Gdy wierzyciel przyczynił się do nienależytego wykonania zobowiązania – o pomniejszaniu kary umownej
Podstawową zasadą odpowiedzialności za naruszenie zobowiązania w prawie polskim jest to, że dłużnik jest zobowiązany do naprawienia szkody powstałej wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania wówczas, gdy owo niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania jest następstwem okoliczności, za które ponosi odpowiedzialność.
Nie ponosi się zatem odpowiedzialności odszkodowawczej za skutki takich zdarzeń, za których wystąpienie się nie odpowiada.
Zasada ta dotyczy nie tylko zapłaty odszkodowania (art. 471 KC), ale również zapłaty kar umownych (art. 483-484 KC), w związku z czym nie jest dopuszczalne, by dłużnik był „zobowiązany do zapłaty kary umownej także wtedy, gdy niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania jest spowodowane okolicznościami, za które odpowiedzialność ponosi wierzyciel, kara umowna bowiem jest sankcją cywilnoprawną za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania przez dłużnika” Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2013 r., sygn. akt: I CSK 748/12.)
Dłużnik kary umownej może zwolnić się zatem z obowiązku jej zapłaty wykazując, że naruszenie zobowiązania było spowodowane okolicznościami, za które nie ponosi odpowiedzialności.
Przedstawiona powyżej zasada umożliwia jednakże rozwiązanie jedynie stosunkowo prostych stanów faktycznych, w których można zerojedynkowo przypisać jednej ze stron umowy odpowiedzialność za okoliczności, których następstwem było naruszenie zobowiązania (np. niedotrzymanie terminu wykonania umowy). Nierzadko jest jednak tak, że obie strony umowy przyczyniły się do takiego naruszenia zobowiązania. W takich sytuacjach konieczne jest ustalenie, które okoliczności, czy zdarzenia, doprowadziły do naruszenia zobowiązania, która ze stron jest odpowiedzialna za każde z tych okoliczności/zdarzeń oraz, w konsekwencji, w jakim stopniu każda ze stron odpowiada za powstanie naruszenia.
W Kodeksie cywilnym zidentyfikować można dwa przepisy, które mogą być odnoszone do zmniejszania wysokości kar umownych w sytuacjach tego rodzaju: art. 362 KC (zmniejszenie odszkodowania ze względu na przyczynienie się poszkodowanego do powstania szkody) oraz art. 484 §2 KC (miarkowanie kary umownej ze względu na jej rażące wygórowanie). Kwestia dopuszczalności stosowania art. 362 KC do kar umownych jest od wielu lat sporna. Zgodnie z dominującym obecnie poglądem art. 362 nie może stanowić samodzielnej podstawy zmniejszenia wysokości kary umownej, niemniej przyczynienie się poszkodowanego (wierzyciela) do naruszenia zobowiązania i powstania szkody może być uwzględnione przez sąd w ramach oceny wystąpienia przesłanki rażącego wygórowania kary umownej oraz ustalania prawidłowego stopnia zmiarkowania kary umownej na tej podstawie.
Miarkowanie kary umownej jest prawem sędziowskim, z którego sąd może skorzystać na wniosek dłużnika. Co istotne zatem, miarkowania dokonuje sąd w toku procesu, a nie strony w ramach negocjacji.
Prawodawca wskazał dwie przesłanki zmniejszenia kary umownej: wykonanie zobowiązania w znacznej części oraz rażące wygórowanie kary umownej. Przyczynienie się drugiej strony do naruszenia zobowiązania może być uwzględniane w ramach przesłanki rażącego wygórowania kary umownej.
Do ustalania czy w danym przypadku dochodzi do rażącego wygórowania kary umownej stosowane są różne kryteria. Co istotne, nie ma jednego uniwersalnego kryterium – należy zawsze uwzględnić okoliczności sprawy. Wśród uznawanych w doktrynie i orzecznictwie kryteriów oceny wystąpienia rażącego wygórowania kary umownej wskazać należy w szczególności stosunek między wysokością kary, a: (1) wartością całego zobowiązania głównego, (2) wartością świadczenia spełnionego z opóźnieniem, (3) wartością szkody poniesionej przez wierzyciela oraz (4) wartością odszkodowania, które należne byłoby wierzycielowi na zasadach ogólnych.
Wyrażenie „rażąco wygórowana kara umowna” jest terminem niedookreślonym i zarazem nieostrym, co pozostawia sądowi rozstrzygającemu wniosek o miarkowanie istotny zakres swobody, co do kryteriów, które mogą być wzięte pod uwagę przy dokonywaniu oceny, czy dana kara umowna ma charakter rażąco wygórowany. Wymienić tu można bowiem również takie kryteria, jak: (1) przyczynienie się wierzyciela, (2) stopień zawinienia dłużnika w naruszeniu zobowiązania, czy (3) występujące w toku wykonywania umowy obiektywne trudności. Wśród innych jeszcze kryteriów, które sąd może wziąć pod uwagę przy dokonywaniu oceny wystąpienia rażącego wygórowania kary umownej wskazać można w szczególności: (4) zakres i czas trwania naruszenia przez dłużnika powinności kontraktowych, (5) wagę naruszonych postanowień kontraktowych (obowiązki główne, obowiązki uboczne), (6) zagrożenie dalszymi naruszeniami powinności kontraktowych (zwłaszcza w razie powiązania kary umownej z obowiązkiem zaniechania określonych działań przez dłużnika), (7) zgodny zamiar stron w zakresie ustalenia celu zastrzeżenia kary umownej w określonej wysokości (np. uwypuklenie przez strony funkcji represyjnej), ale również: (8) okoliczność, czy wykonanie zobowiązania w umówionym terminie było realne.
Nie jest właściwe poszukiwanie jedynego kryterium oceny wystąpienia rażącego wygórowania kary umownej; ocena tej kwestii wymaga uwzględnienia wielu aspektów danego stanu faktycznego i udanego uargumentowania zasadności stosowania danego kryterium.
Pozostaje jeszcze kwestia skali zmiarkowania kary umownej. Art. 484 §2 KC nie określa, w jakim stopniu sąd powinien karę pomniejszyć. Należy w związku z tym przyjąć, że w przypadku, gdy miarkowanie jest dokonywane ze względu na rażące wygórowanie, sąd powinien ją zmniejszyć w taki sposób (do takiego stopnia), by po takim miarkowaniu nie była ona już rażąco wygórowana. Przy porównywaniu, na potrzeby wystąpienia rażącego wygórowania kary umownej, wysokości zastrzeżonej kary z wysokością ewentualnego odszkodowania na zasadach ogólnych, co do zasady kara umowna nie powinna zostać pomniejszona do kwoty równej sumie odszkodowania jaka byłaby należna na zasadach ogólnych. Kara ma zabezpieczać bowiem również niemajątkowe interesy wierzyciela, a nadto poza funkcją kompensacyjną pełni również funkcję represyjną.