produkty

Intelektualna.pl
  • dr Jan Stranz

    Czy po nowelizacji KSH z 2020 r. plan przekształcenia należy złożyć do KRS?

    Nowelizacja przepisów kodeksu spółek handlowych, która weszła w życie 1 marca 2020 r., wprowadziła zmiany w procedurze przekształcania spółek, w znacznej mierze upraszczające cały proces. Na tle stosowania nowych regulacji w praktyce pojawiają się jednak wątpliwości – czy spółka przekształcana ma obecnie obowiązek składania planu przekształcenia do akt rejestrowych KRS?

     

    W poprzednim stanie prawnym – obowiązującym do końca lutego 2020 r. – sytuacja była jednoznaczna. Artykuł 559 KSH stanowił, że plan przekształcenia spółki w inną spółkę obligatoryjnie podlegał badaniu przez biegłego rewidenta. Od tej regulacji nie było wyjątku. Spółka która rozpoczęła procedurę przekształcenia i sporządziła plan przekształcenia, zobowiązana była do złożenia wniosku do sądu rejestrowego o wyznaczenie biegłego. Po sporządzeniu opinii na temat planu przekształcenia, biegły przedkładał ją sądowi rejestrowemu razem z planem przekształcenia (art. 559 § 4 in fine KSH). To na biegłym spoczywał więc  obowiązek przedłożenia planu przekształcenia sądowi, choć w praktyce spółki często już przy okazji składania do sądu wniosku o wyznaczenie biegłego, jednocześnie przedkładały egzemplarz planu do akt rejestrowych KRS.

     

    W aktualnym stanie prawnym, obowiązującym od 1 marca 2020 r., nie ma już obowiązku badania planu przekształcenia przez biegłego rewidenta – za wyjątkiem przypadku, gdy następuje przekształcenie spółki w spółkę akcyjną (art. 559 § 1 KSH). W związku z powyższym, w przypadku przekształcenia np. spółki osobowej w spółkę z o.o., postanowienia art. 559 KSH nie znajdują w ogóle zastosowania. Siłą rzeczy oznacza to, że nie znajduje zastosowania również przepis § 4, który obligował biegłego do przedłożenia sądowi planu przekształcenia.

     

    Czy zatem oznacza to, że spółka nie musi przedkładać sądowi rejestrowemu na żadnym etapie procedury przekształceniowej planu przekształcenia? W mojej ocenie tak. Przepisy KSH nie zawierają żadnego przepisu, który nakładałby taki obowiązek na spółki. Brak go również w ustawie o KRS.

     

    Jak pokazuje jednak praktyka, sądy rejestrowe i tak wzywają spółki do przedłożenia planu przekształcenia. Jako podstawę wezwania przedstawiają przy tym art. 23 ust. 2 ustawy o KRS, który stanowi: sąd rejestrowy bada, czy dane wskazane we wniosku o wpis do Rejestru w zakresie określonym w art. 35 pkt 1 i 2 oraz art. 38 pkt 1 lit. h są prawdziwe. W pozostałym zakresie sąd rejestrowy bada, czy zgłoszone dane są zgodne z rzeczywistym stanem, jeżeli ma w tym względzie uzasadnione wątpliwości.

     

    Należy jednak uznać, że co do zasady działanie takie jest pozbawione podstaw prawnych. Jak należy się domyślać, sądy rejestrowe wzywają do przedłożenia planu przekształcenia po to, aby zweryfikować czy zgłoszone dane – w tym informacja o sporządzeniu planu przekształcenia – są zgodne z rzeczywistym stanem (innymi sprawy, czy plan przekształcenia faktycznie powstał). Sąd może jednak tak uczynić wyłącznie wówczas, gdy „ma w tym względzie uzasadnione wątpliwości”. Wezwanie sądu nie wyjaśniające dlaczego i na jakiej podstawie sąd powziął wątpliwości (które przecież muszą być w dodatku „uzasadnione”), budzi… wątpliwości.

     

    Być może praktyka sądów rejestrowych wynika z obawy, że procedura przekształcenia będzie po nowelizacji „przyspieszana” z naruszeniem przepisów KSH. Należy bowiem zauważyć, że w obecnym stanie prawnym spółka przekształcana składa wyłącznie jeden wniosek do KRS: wniosek o wpis przekształcenia, kończący całą procedurę (nie licząc przekształcenia w spółkę akcyjną, które wymaga zaangażowania biegłego). Czysto teoretycznie możliwe jest więc nawet – w skrajnym przypadku – stawienie się wspólników ad hoc u notariusza i oświadczenie, że plan przekształcenia z załącznikami został sporządzony, a wspólnicy zostali dwukrotnie zawiadomieni o zamiarze przekształcenia (art. 560 KSH) – nawet jeśli tak nie było – a następnie podjęcie uchwały o przekształceniu. Innymi słowy, procedurę przekształcenia można w ten sposób „skrócić” z minimum kilku tygodni do… jednego dnia. Oczywiście byłoby to działanie sprzeczne z literą prawa.

     

    Reasumując, celem uniknięcia ryzyka otrzymania wezwania z sądu i przedłużania się postępowania o wpis przekształcenia do rejestru, najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest przedłożenie sądowi rejestrowemu – wraz z wnioskiem o wpis przekształcenia – egzemplarza planu przekształcenia, mimo że żaden przepis tego wyraźnie nie nakazuje.

     

     

    Te artykuły również Cię zainteresują: