Siła wyższa stanowi jedną z przesłanek wytyczających granice odpowiedzialności przedsiębiorstwa lub zakładu wprawianego w ruch za pomocą sił przyrody za wyrządzoną szkodę. Zwykle przejawem takiej siły wyższej są nadzwyczajne zjawiska atmosferyczne czy uznane zdarzenia wywołane przez człowieka. Z orzecznictwa jednak wynika, że nie zawsze wskazane okoliczności zostają zakwalifikowane jako siła wyższa, która wyłącza odpowiedzialność przedsiębiorstwa.
Siła wyższa nie jest definiowana w przepisach Kodeksu cywilnego. Jej definicja została ukształtowana w doktrynie i judykaturze. Wobec tego za siłę wyższą można uznać okoliczności, które obiektywnie mają charakter:
- zewnętrzny,
- nadzwyczajny,
- przemożny.[1]
Jako zdarzenia ujmujące tę właściwości wskazuje się klęski żywiołowe (powodzie, huragany, trzęsienia ziemi, pożary lasów), akty władzy (np. błędny sygnał policjanta kierującego ruchem drogowym) oraz działania zbrojne (wojny, rewolucje, zamieszki).
Odpowiedzialność jest wyłączona z powodu siły wyższej wtedy, gdy między zdarzeniem mającym cechy siły wyższej, a powstaniem szkody zachodzi bezpośredni związek przyczynowy oraz gdy szkoda powstaje w chwili działania siły wyższej. Aby zakwalifikować daną okoliczność jako siłę wyższą, mogącą obalić domniemanie przyczynowości ruchu przedsiębiorstwa dla powstania szkody, zdarzenie musi posiadać wszystkie trzy wskazane wyżej cechy. Obserwacja orzecznictwa pokazuje, że niektóre zdarzenia pozornie spełniające kryteria siły wyższej, nie są kwalifikowane jako takie, właśnie ze względu na brak jednej z poniższych cech.
Charakter zewnętrzny okoliczności
Zdarzenie jest zewnętrzne wówczas, gdy następuje poza strukturą przedsiębiorstwa. Oznacza to, że okoliczności te powinny pojawić się niejako niezależnie od dłużnika. Z tego względu, nie uznaje się za zdarzenie będące następstwem siły wyższej wypadku tramwaju, jeśli zdarzenie spowodowane zostało na skutek doznania przez motorniczego udaru mózgu a także strajku pracowników przedsiębiorstwa.[2] Wskazane zdarzenia bowiem powiązane są z samą działalnością przedsiębiorstwa.
Przesłanka nadzwyczajności
Jako zdarzenie nadzwyczajne uznaje się okoliczności nagłe, o nikłym prawdopodobieństwie zajścia w danej sytuacji. Nie stanowią więc siły wyższej zdarzenia przewidywalne, np. silny wiatr który został wcześniej zapowiedziany w prognozach pogody. Jako niespełniające przesłanki nadzwyczajności Sąd Najwyższy[3] uznał także ponadnormatywne opady deszczu, które doprowadziły wybicia ścieków ze studzienki kanalizacyjnej. W wyroku wskazano, że szkód powstałych po wybiciu ścieków, które nastąpiło po kilku dniach nasilonych i ponadnormatywnych opadów deszczu, nie można uznać za powstałe na skutek siły wyższej. Sąd bowiem wyszedł z założenia, że tego rodzaju zjawiska atmosferyczne są normalne w miesiącach letnich i ich występowanie na terenie Polski nie jest zjawiskiem nadzwyczajnym.
Przemożność okoliczności
Niemożliwość zapobiegnięcia skutkom zdarzenia jest tłumaczona jako jego przemożność, nieodwracalność, a więc niezdolność do odparcia nadchodzącego niebezpieczeństwa (odparcia następstwom, ale nie samemu zjawisku). Za takie zdarzenia nie są uznawane jednak działania ludzkie, których nieodwracalność spowodowana jest ich nagłością. Przykładem takiego działania nieuznawanego za przejaw siły wyższej, jest wjechanie rowerzysty pod pojazd czy niespodziewany manewr pojazdem. Za przewidywalne działanie orzecznictwo uznaje także wbiegnięcie pod pojazd dzikiego zwierzęcia.[4] Sądy bowiem stoją na stanowisku, że kierowca wjeżdżający na tereny leśne, może się spodziewać, że zwierzę wyjdzie na ulice, a tym samym może zapobiec skutkom tego zdarzenia (tym bardziej, jeśli zarządca dróg ustawił znak ostrzegający o takiej ewentualności).
Także uderzenie pioruna w czasie burzy w przewody wysokiego napięcia i ich uszkodzenie w sposób narażający na wyrządzenie szkody nie może być uważane za nastąpienie szkody wskutek siły wyższej, jeżeli zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody nie stosuje najwyższego standardu środków i zabezpieczeń technicznych.[5]
Nie można się też powołać na siłę wyższą jako na okoliczność wyłączającą odpowiedzialność wtedy, gdy szkoda powstała w wyniku nieusunięcia zagrażających bezpieczeństwu skutków działania siły wyższej, jeżeli można im zapobiec przez ich zlikwidowanie lub przez skuteczne ostrzeżenie przed grożącym niebezpieczeństwem za pomocą powszechnie przyjętych środków.[6]
Podsumowanie
Podsumowując, chcąc w toku postępowania w pełni skutecznie powoływać się na wystąpienie siły wyższej wyłączającej odpowiedzialność przedsiębiorstwa na zasadzie ryzyka, w pierwszej kolejności powinniśmy się upewnić czy wystąpienie zdarzenia miało charakter zewnętrzny. Następnie powinniśmy ustalić, czy zdarzenie miało charakter przewidywalny, a więc czy coś zapowiadało jego wystąpienie – jeśli natomiast można było przewidzieć wystąpienie takiego zdarzenia, powinniśmy wykazać, że przedsiębiorstwo zabezpieczyło się przed skutkami jego wystąpienia za pomocą powszechnie przyjętych środków.
[1] por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, z dnia 20 września 2019 r., sygn. I ACa 714/18
[2] por wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 2004 r., sygn. II UK 83/04.
[3] wyrok Sądu Najwyższego z dnia 31 maja 2019 r., sygn. IV CSK 129/18
[4] por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 11 lipca 2018 r., sygn. I ACa 1006/17
[5] por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 31 sierpnia 1989 r., sygn. I CR 378/89.
[6] por. wyrok SN z dnia 28 września 1971 r., II CR 388/71, OSNCP 1972, nr 3, poz. 58, z omówieniem A. Szpunara i W. Wanatowskiej, Przegląd orzecznictwa, NP 1972, nr 12, s. 1808.